czwartek, 14 stycznia 2010

Uzależnienia

Post ten raczej będzie skierowany do osób mających stałe uzależnienia i są dość kosztowne. Co to ma do wolności finansowej? Otóż to drogi czytelniku że masz bardzo dobre źródło dodatkowego dochodu.

Na pewno co każdemu jako pierwsze przyjdzie na myśl to papierosy. Ci co palą wiedzą jakie są drogie i ile na nie się wydaje miesięcznie. Tak naprawdę wielu ludzi nie zauważa że na przestrzeni lat zebrała by się całkiem ładna suma pieniędzy. Średnio osobą paląca wypala jedną paczkę na dzień, koszt to około 9zl. Przez rok daje nam to już kwotę blisko 3200zł! A po 10 latach 32 000zl! Całkiem ładna suma prawda? a Dodatkowo zadbamy o swoje zdrowie. Dobrze ale co dalej? Jeśli do tej pory potrafiliśmy wydawać po blisko 9zł codziennie to gdy przestaniemy palić również możemy tyle brać dla siebie a dodatkowo pieniądze mogą pracować na siebie.

Skontrolujmy to co często robimy i ile nas to kosztuje. Może da się jakoś to ograniczyć? Ja np wydawałem na telefon troszkę blisko 150-200zł miesięcznie. Przyznam że lubię bardzo rozmawiać przez telefon. Postanowiłem przyjrzeć się wydatkom i coś z tym zrobić. Z telefonu "na kartę" przeszedłem na abonament. Wydatki automatycznie spadły do 70-100zł. Telefon to takie moje uzależnienie i jak widać da się na nich zaoszczędzić :).

Pieniądze które z tego zaoszczędzimy może spożytkować na jakiś dobry cel. Każda inwestycja jest dobra. Wspomniałem o tym tutaj chociażby. Innym wyjściem jest też inwestycja w siebie, za zaoszczędzone pieniądze możemy się zrelaksować, wyjechać gdzieś i odpocząć. Pamiętajmy każda inwestycja w siebie jest bardzo dobra!

3 komentarze:

  1. Dokladnie. Pisalem o tym rowniez na swoim blogu w notce jak rzucic palenie. Kasa - to jeden z motywow.

    OdpowiedzUsuń
  2. kasa to wcale nie taki mocny argument za rzucaniem palenia. mocniejszy niż zdrowie, ale nie rozstrzygający. ja osobiście jakbym doszedł do konieczności wyboru fajki czy chleb to bym wybrał fajki.

    parę dni temu zastanawiałem się jednak jak zjeść ciastko i mieć ciastko i wpadłem na pewien pomysł. za każdym razem gdy kupuję paczkę fajek to przerzucam sobie te 9 PLN na osobny rachunek. póki co zrobiłem tak dopiero 3 razy, ale zobaczymy jak to będzie wyglądało w skali całego miesiąca. skutek jest taki, że kasa znika mi z konta dwa razy szybciej więc uważniej patrzę na to co i ile kupuję tak żeby mi starczyło do wypłaty. oczywiście jak mi braknie to zacznę podkradać tę kasę z papierosów, ale zawsze jakiś psychologiczny bacik będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fakt, fajki to drogi i zgubny nałóg. Po 3 latach jarania rzuciłem :)

    OdpowiedzUsuń