Kto z nas nie chciałby po pracy siąść w domowym zaciszu i dorobić parę groszy? Na pewno wiele osób by chciało. Zawsze to dla nas dodatkowy zastrzyk pieniędzy.
W sieci znajdziemy bardzo wiele ogłoszeń oferujących prace chałupniczą, ale jak wiadomo wielu z nich to oszuści chcący zarobić na naszym nie doświadczeniu.
Co mnie skłania do napisania tego artykułu? Wiele razy widzę jak osoby z mojego otoczenia dają się właśnie w takie rzeczy wciągnąć. Fałszywy pracodawca zachęca do pracy oferując wysokie zarobki. Bardzo często możemy spotkać ogłoszenie pracy polegającej na składaniu długopisów. Najpierw należy wysłać jakiś zadatek pieniężny, a potem... Potem firma znika. Tak jest w wielu przypadkach, że ludzie chcący zarobić zostają oszukani. A czasem przez swoją naiwność.
Ostatnio przejrzałem kilka takich ogłoszeń. W każdym było że aby zacząć musimy wpłacić od 20 do 50 zł. Po prosiłem w każdej firmie o ich NIP i REGON i w tym momencie kontakt się urwał. Z drugiego konta natomiast udawałem że nie potrafię dokonać przelewu, gdzie bardzo zręcznie podawano mi wskazówki jak go zrobić. Morał chyba każdy potrafi wyciągnąć.
Post jest krótki, ale pragnę zauważyć by nie dać się oszukać, bo szanowana firma poda swoje dane oraz nie będzie potrzebować zaliczki by z nią współpracować.
poniedziałek, 15 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przydatny wpis. Sam kiedyś (miałem wtedy 17 lat i potrzebowałem kasy) dałem się nabrać na chałupnictwo i jest to wierutna bzdura. Strata czasu i pieniędzy. Dziś jednak zaprojektowałem swoje życie tak, że mogę pracować wszędzie tam, gdzie mam dostęp do sieci, więc w pewnym sensie pracuję "chałupniczo" ;-)
OdpowiedzUsuńNo dużo osób daje się nabrać :)
OdpowiedzUsuńDostałem wczoraj e-mail z numerem z jednej firmy, która podała mi swój NIP i REGON, zobaczymy co dalej z tego wyniknie. Tzn czy będą chcieli zaliczkę czy nie: )